#chiny(21)

Wszystko się kiedyś musi skończyć. Niestety trochę wcześniej niż się spodziewałem. Oczywiście, należy korzystać z tego co się ma, tak więc postanowiłem zwiedzić Almaty...

Polaków spotkasz nawet na końcu świata. Nawet jeżeli końcem świata jest stolica Kirgistanu.

Kirgistan państwo w przeszłości, jeżeli ktoś chce zobaczyć jak wygląda państwo zatrzymana w czasach przed upadkiem ZSRR, polecam się wybrać.

Gorączka, sprzęt a może blokada na granicy? Ciężko zdecydować co wygra w konkursie na największy problem tego wyjazdu.

Chińskie "Niebiańskie wrota" oraz jak wygląda ciemna strona życia w Kashgarze

Miałem to szczęście przebywać w mieście muzułmańskim w dniu zakończenia Ramadanu

Po wielkich trudach udało się dojechać do Kashgaru największego miasta na tej pustyni

Udało się dojechać do miasta, kupić wodę u zostać wyrzuconym z jednego sklepu z powodu braku wiary.

Podczas każdej podróży dzień polega mniej więcej na oszacowaniu trasy miejsc w których możemy się zatrzymać itp. Czasami możemy się jednak pomylić.

No i dojechałem do Aksu, ale żeby być dokładnym, to doszedłem, bo niestety dojechać się nie dało...

Wyjazd z gór wiązał się z rozpoczęciem drogi przez pustynie, na szczęście trafiłem po drodze na grupę rowerzystów.

O tym jak kończy się woda no i małym bum bum...

Podjazd i zjazd z pasma górskiego Tian Shan oraz pierwsze miasto widmo.

Widzieliście kiedyś nakaz trąbienia? Ja też nie. Dalszy ciąg podróży przez Sinciang.

Przejazd przez Sinciang czyli jeden z ładniejszych i bardziej dzikich rejonów Chin.

Kilka słów o tym jak w chinach się jeździ i jak żyją tutaj ludzie

Granice chińskie są dobrze zabezpieczone i pracują tam poważni ludzie, tak przynajmniej można sądzić na pierwszy rzut oka.

Jak się okazało, nie tylko ja wybrałem złą drogę, poza tym zaczęło się robić gorąco, więc przyśpieszyłem, aby dotrzeć do Chin.

Nie zawsze należy słuchać porad miejscowych, czasami można skończyć przebijając się przez odludzia.

O tym jak łatwo dogadać się nie znając języka czyli pierwsze spotkanie z "tubylcami" w Kazachstanie

Podobno każdego dnia człowiek uczy się nowych rzeczy. Na początku tego wyjazdu dowiedziałem się aby nie wierzyć przewoźnikom i zostawiać sobie dużo zapasu.